X
Dodawanie obiektów odbywa się
poprzez serwis główny Infoturystyka.pl Aby dodać obiekt przejdź dalej Dalej
Bazę noclegową dostarcza Serwis

Ściana płaczu

woj. lubelskie
W latach osiemdziesiątych z inicjatywy m.in. Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Kazimierzu, udało się zebrać dziesiątki potłuczonych płyt nagrobnych.

W latach osiemdziesiątych z inicjatywy Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Kazimierzu, Muzeum Nadwiślańskiego i Urzędu Konserwatora Zabytków, udało się zebrać dziesiątki potłuczonych płyt nagrobnych. Przez ponad czterdzieści lat wiele z nich uległo zniszczeniu, jednak cześć przetrwała w dość dobrym stanie, z resztkami polichromii. Stało się tak dzięki zabiegom miejscowego malarza, Antoniego Michalaka, który podczas II wojny światowej zasugerował Niemcom, aby - rzekomo w celu przyspieszenia prac - nie skuwać inskrypcji i budować chodniki z macew ułożonych awersem do ziemi. Odzyskane nagrobki posłużyły do wzniesienia jednego z najciekawszych polskich lapidariów, zaprojektowanego przez inż. Tadeusza Augustynka.

Wyłożona fragmentami macew "ściana płaczu" pęka w środku, co symbolizować ma tragiczny los polskich Żydów. Płyty nagrobne starano się grupować zgodnie z obowiązującym na cmentarzach żydowskich podziałem na kwatery męskie i kobiece: po lewej umieszczono w większości nagrobki kobiet, po prawej - mężczyzn. Część macew ustawiono po lewej stronie lapidarium.

Warto przejść na drugą stronę pomnika, gdzie w bukowym lesie można odnaleźć stele o szczególnych walorach artystycznych. Kazimierskie macewy tworzą niezwykłą galerię żydowskiej sztuki sepulkralnej. Znajdziemy tu nagrobki o symbolicznych zdobieniach, z widocznymi jeszcze śladami polichromii. Większość z nich wykonano z jasnoszarego piaskowca. Ciekawostkę stanowi macewa, na której hebrajskie litery Pe Nun - stanowiące abrewiaturę sformułowania "tu pochowany" - wykuto w sposób do złudzenia przypominający twarz człowieka, co stanowi odejście od powszechnego w judaizmie zakazu odwzorowania postaci ludzkich.